Eksperyment

EKSPERYMENT

Elektryka prąd nie tyka. zgłębialiśmy tajniki elektroniki.

Poznaliśmy tajniki elektryki. Różnorodność eksperymentów zaciekawiła na długi czas, a przy tym wpłynęła na wyobraźnię i spostrzegawczość.
Dzięki wielu przeprowadzonym eksperymentom można było pozyskać wiedzę dotyczącą zasad działania układów elektronicznych.
Wyświetlacze cyfrowe, moduł radiowy, rejestrator dźwięku, źródła światła, moduły dźwięku, silniki, przełączniki i wiele innych. wspaniała zabawa na wyciągnięcie ręki.
arantujemy, że warto się trochę postarać, bo teraz to już będą czary niczym podczas zajęć z magii w Hog

Pasta dla słonia.

Listopad zawsze kojarzył nam się z magią, czarami i tajemniczością. Proponujemy najbardziej magiczny eksperyment, jaki znamy. Pasta dla słonia, to absolutny hit wśród eksperymentów. Zabawa jest już nieco trudniejsza w realizacji, ale gwarantujemy, że warto się trochę postarać, bo teraz to już będą czary niczym podczas zajęć z magii w Hogwarcie.

Skąd nazwa? Pastę zazwyczaj robi się w butelce, a wtedy piana wylewając się wygląda jak gigantyczna pasta do zębów.

Cekinowa - przyjazna dłoń eksperymentatorów!

Chmura z mydła.
Co się wydarzy, gdy wrzucimy mydło do mikrofalówki? Sprawdźmy. Mydło połóż na listku ręcznika papierowego. Ustaw mikrofalówkę na największy program na 2 minuty i obserwuj! Możemy zaobserwować tzw. Prawo Charlesa, które mówi, że gaz ma tendencję do rozszerzania pod wpływem ciepła. Jako że mydło zawiera molekuły powietrza, świetnie się nadaje do eksperymentu.

Zoetrop wykorzystuje efekt stroboskopowy.

Jest to zjawisko, które występuje, gdy poruszający sie obiekt, oświetlimy migającym światłem. Kiedy ciało wykonuje ruch obrotowy albo zawarte na nim wzory powtarzają się, następuje nieprawidłowe wrażenie zwolnienia ruchu, a nawet ma się wrażenie, że ciało się zatrzymało. To zjawisko wykorzystuje się do obserwacji i fotografowania ruchu ciał, które szybko się poruszają.

Krótko mówiąc, siatkówka oka dostrzega błysk światła dla pełnej dziesiątej sekundy. Jeśli światło miga z taką lub mniejszą częstotliwością, siatkówką spostrzega to światło jako świecące w sposób ciągły. Chcąc wykorzystać efekt stroboskopowy obrazy powinny być oddzielone "chwilami ciemności" - odstępy między szczelinami.

Balonowe etui przygotujemy w kilka minut.

Szukasz pomysłu na oryginalne etui?

Chcesz, żeby było tanie, pomysłowe i dobrze się prezentowało? Wcale nie musisz inwestować w nowy pokrowiec lub futerał. Wystarczy, że zaopatrzysz sie w zwykły balon.
Jak wykonać takie etui? Należy przygotować balon w ulubionym kolorze i nożyczki. Balon należy napompować, ale nie wolno zawiązywać jego końca. Teraz wystarczy umieścić go na stole, delikatnie położyć na nim telefon, docisnąć i bardzo powoli zacząć spuszczać z balonu powietrze.
Bardzo ważna jest precyzja, ponieważ szybkie spuszczenie powietrza spowoduje, że balon zapadnie się pod telefonem. Powolne odpompowanie sprawi, że guma, z której wykonano balon idealnie dopasuje się do kształtu telefonu. Możesz zaopatrzyć się w większy zestaw balonów i przeprowadzić kolejne metamorfozy.

Balonowy szaszłyk

Czy można przebić balonik, aby nie pękł? Można. Wygląda to jak magiczna sztuczka, ale jak to zwykle bywa w magii - polega ona na tym, że wiemy nieco więcej.

Moneta jak nowa.

Coca-cola lub pasta do mycia zębów cechują się wysoką skutecznością w polerowaniu metali na wysoki połysk. W ten sposób będziesz w stanie szybko i skutecznie odnowić swoją kolekcję monet, która wtedy bez wątpienia wprawi w zachwyt każdego miłośnika numizmatyki.

Gejzer.

Ten eksperyment zna prawie każdy. W całym Internecie można znaleźć masę filmików, jak ktoś do coli dodaje mentosy.

Przebieg eksperymentu zależy od kilku czynników. Erupcja napoju jest związana głównie z przemianami fizycznymi, a nie reakcjami chemicznymi.

Choć tego nie widać gołym okiem powierzchnia mentosów jest chropowata. Jeśli wrzucimy te cukierki do wody gazowanej, to też będzie gromadził się na nich gaz, ale już nie tak efektownie. W składzie coli znajduje się kwas ortofosforowy, który znacznie zwiększa rozpuszczalność mentosa, powierzchnia cukierka robi się chropowata i jest w stanie zaabsorbować większą porcję CO₂ . Jednocześnie w składzie mentosa znajduje się wodorowęglan sodu, który reaguje z kwasem i uwalnia dodatkowy CO₂ . Zanim mentos opadnie na dno nutelki po drodze uda mu się "nazbierać" tyle CO₂ , że gaz wypycha nadmiar cieczy z butelki by utrzymać odpowiednie ciśnienie w mieszaninie. My to wypchnięcie obserwujemy w postaci gejzeru.

Ognioodporny balon.

Balon wykonany jest z gumy, która jest bardzo dobrym przewodnikiem ciepła, które oddaje wodzie, przez co temperatura gumy zawsze jest poniżej 100 stopni Celsjusza, tym samym balon nie może się spalić, powodując, że staje się ognioodporny.

Należy pamiętać, że balon może dotykać ognia tylko w miejscu, w którym jest w środku woda (w innym przypadku balon pęknie natychmiast).

Z wizytą w oczyszczalni ścieków.

Oczyszczalnie ścieków są niezwykle ważne dla naszego środowiska.
Wiemy, że większość środków chemicznych używanych w gospodarstwach domowych i zakładach produkcyjnych oddziałuje najbardziej na wodę, istotne jest jej uzdatnianie zanim wróci do obiegu.
Warto więc docenić systemy uzdatniania wód i przyjrzeć się, jak dokładnie działają.

Kalejdoskop

Dzięki własnemu kalejdoskopowi uczniowie stworzyli niezliczoną liczbę zwariowanych, kolorowych wzorków!

Dajemy odpadom nowe życie.

Recykling łączy w sobie świetną zabawę z korzyścią dla środowiska.

Bączek

Własnoręcznie wykonany wirujący bączek mienił się wieloma barwami.

Tworzymy własną tęczę!

Nie musieliśmy już czekać na deszcz, by ujrzeć tęczę.
Dzięki sztuczce z płytką CD wyczarowaliśmy śliczną tęczę w klasie.
Szkoda tylko, że na jej krańcu nie było garnuszka ze złotem.

Skok ze spadochronem

Pora na skoki spadochronowe korkowych komandosów!
Który spadochron poradzi sobie najlepiej w warunkach bojowych?

Uczniowie dowiedzieli się, że spadochrony działają dzięki sile oporu aerodynamicznego (oporu powietrza).
Jest to szczególnego rodzaju tarcie, które przeciwstawia się sile grawitacji. Najłatwiej zwiększyć opór powietrza poprzez zwiększenie powierzchni spadochronu.

Małgorzata Jakubowska

"Jajko bez skorupki czy jajko w butelce?"

Po pierwsze:
Czy uda się stworzyć jajko bez skorupki?

Potrzebne:
-nieugotowane jajko,
-kubeczek,
-ocet.

Przebieg eksperymentu:
Uczniowie do kubeczków wlali ocet, zanurzyli jajko. Zostawili na 24h i obserwowali, jakie zachodzą zmiany.

Wnioski:
Kwas octowy rozpuszcza węglan wapnia ze skorupki, który jest odpowiedzialny za twardość skorupki. W efekcie skorupka jest miękka.

WAŻNE:
Jajko nie nadaje się do jedzenia!

Po drugie:
Czy uda nam się zmieścić jajko do butelki, której otwór jest mniejszy od średnicy jajka?
Postanowiliśmy to sprawdzić w szkolnych warunkach.

Potrzebne:
-jajko ugotowane na twardo obrane ze skorupki,
-szklana butelka,
-zapałki.

Przebieg eksperymentu:
Badacz zapala zapałkę i umieszcza ją w butelce, której otwór szybko zatyka jajkiem.

Mimo, że wielokrotnie nasze jajko uległo rozpadowi, a powinno całe wsunąć się do butelki, doświadczenie utwierdza w tym, że nawet nieudane eksperymenty są ciekawe.

Wnioski:
Zapałka ogrzewa cząsteczki powietrza w butelce, przez co odsuwają się od siebie i nieco powietrza uchodzi z butelki. Gdy płomień gaśnie, cząsteczki powietrza się ochładzają i zbliżają się do siebie. W normalnych warunkach powietrze z zewnątrz dopełniłoby butelkę, jednak na przeszkodzie stoi jajko. Ciśnienie powietrza na zewnątrz butelki jest tak duże, że wciska jajko do wewnątrz. Przy wrzuceniu do butelki małej zapałki wessało nam tylko pół jajka, przy drugiej jajko się rozpadło.

"Równowaga motyla a wańka - wstańka"

Uczniowie wykonali papierowe motyle wdzięcznie balansujące na czubku paluszka. Barwne owady podparte główką na ołówku również utrzymywały równowagę. Umieszczenie monet w skrzydłach motyla spowodowało, że środek ciężkości przeniósł się na jego głowę. Jeżeli ciało podeprzemy w środku ciężkości, utrzymuje się ono w równowadze.

Następnie uczniowie pragnęli dowiedzieć się, jak działa wańka-wstańka. Udało się określić, że środek ciężkości wańki-wstańki znajduje się na dole, a górna część zabawki jest lekka. Gdy na wańkę - wstańkę zadziała jakaś siła zewnętrzna, to siła grawitacji ponownie ustawi ją do pionu, czyli powróci do stanu równowagi.

Przygotowanie cieczy nienewtonowskiej uczy i bawi.

Wychowankowie chętnie się potaplali i przyznali, że to miłe odprężenie dla dłoni.

Wszyscy wiedzieli, że każda zwykła ciecz łatwo się rozpływa na boki. Natomiast zaskoczeniem było, że ciecz nienewtonowska pod wpływem nacisku zmienia swoje właściwości. Zwykle taka ciecz zmienia swoją "twardość". Ważne, aby szybko i mocno naciskać na powierzchnię cieczy. Gdy szybko chwycimy ciecz i zgnieciemy, to utworzy się kulka, jednakże kiedy zwolnimy nacisk, ciecz spłynie nam z dłoni.

Idąc za ciosem młodzi naukowcy przyrządzili swoje "gluty" (slime). Wyzwaniem było stworzenie slima, który będzie przezroczysty. Początkowo wydawało się to trudne, jednak w końcu odkryliśmy recepturę, która wychodziła za każdym razem. Obserwowanie jak masa się rozciąga i kurczy, dało uczniom mnóstwo radości i satysfakcji.

Zajęcia zatytułowane "Powiedz mi, a zapomnę, pokaż mi, a zapamiętam, pozwól mi zrobić, a zrozumiem". To właśnie słowa Konfucjusza natchnęły uczniów do stworzenia lampy - lawy.

Uczniowie dowiedzieli się, że ciecze zmieszane z innymi cieczami mogą się zachowywać w różny sposób. Atrament wlany do wody tworzy z nią mieszaninę jednorodną. Z kolei olej nie miesza się z wodą, wypływa na jej powierzchnię - mieszanina niejednorodna.

Na zajęciach wychowankowie stworzyli mieszaninę, w której olej i woda zostały rozbite na tak małe kropelki, że ponownie nie mogły połączyć się w dwie różne substancje. Wykorzystując właściwości oleju i wody, dzieci postanowiły stworzyć lampę lawę. W doświadczeniu zastosowali również kolorowe tusze i tabletki musujące.

Młodzi naukowcy zrozumieli, jak działa lampa lawa.

Kiedy tabletka dociera do dna butelki, w wodzie tworzą się pęcherzyki dwutlenku węgla, a ponieważ są one lżejsze od wody i oleju, wznoszą się ku powierzchni, zabierając z sobą porcje zabarwionej cieczy. Olej ma dużą lepkość, dlatego pęcherzyki przemieszczają się w górę powoli, co daje przyjemny efekt wizualny. Po dotarciu do powierzchni pękają, uwalniając zabarwioną wodę, która ponownie opada na dno butelki. Ciągłe wznoszenie i opadanie kolorowej wody pozwala nam zaobserwować efekt lampy lawy.

Pod koniec zajęć udało się badaczom także odszyfrować przy pomocy świeczek i żelazka cytrynowe wiadomości.

Małgorzata Jakubowska

Zajęcia - "Co potrafi mój cień?"

Cień - coś, co widzisz codziennie, spostrzegasz go w słoneczne dni albo przy sztucznym oświetleniu. Nie zastanawiasz się nad nim, a on ciągle jest. Czasami taki zwykły cień przybiera dość niecodzienną formę.

Uczniowie mieli możliwość przekonać się, co potrafią ich cienie. Zręczne dłonie i lampka to jedyne rekwizyty potrzebne, by wyczarować świat pełen kształtów. Chińskie cienie to wesoła zabawa, która ożywiła na ścianie kicającego zająca, brodatą kozę, pięknego orła, groźnego krokodyla czy egipskiego kota. Udało się także stworzyć portrety cieniem malowane. Modele i modelki spisali się na medal.

Podopieczni wcielili się również w rolę reżyserów i aktorów, by zaprezentować niepowtarzalny teatr cieni przy pomocy dowolnych konturów i własnych kukiełek. Polecamy wesołą, pouczającą i pobudzającą wyobraźnię zabawę.

Małgorzata Jakubowska